piątek

30 dzień listopada


Dziś rano zrobiłam sobie kawę i popijając ją, myślałam nad tym, czy napisać o UFO, czy o dekoracjach z okazji grudniowych świąt.
No i zdecydowałam, że będzie o dekoracjach. Święta za pasem, gdy miną, trzeba będzie czekać cały rok, aby opowiadać o świątecznych drobiazgach, a na rozmowy o UFO zawsze jest odpowiedni czas, bez względu na porę roku.
Jako, że choróbsko dopadło mnie teraz, w okresie przedświątecznym, zapadła decyzja o przyozdobieniu choinki dekoracjami DIY (skrót angielskiego "do it yourself"; tłum. "zrób to sam"). Papier, klej, nożyczki - to podstawa. Będą też kolorowe cukiereczki, może jabłka i suszone plastry cytrusów na kolorowych wstążkach. Jedynie światełka będą takie jak zawsze.
Tradycja wyniesiona z mojego dzieciństwa nakazuje stroić drzewko w Wigilię Bożego Narodzenia. Ten rok również i pod tym względem będzie inny - drzewko stanie w dzień przed przesileniem zimowym. Związane jest to z moim ostatnim bzikiem na punkcie przedchrześcijańskiej Europy.
Nie będę opowiadać jak robić ozdoby, żadnych instrukcji ode mnie nie dostaniecie. Może zrobię kilka zdjęć, gdy wszystko już będzie gotowe. W tej chwili, pozwolę sobie jedynie odesłać zainteresowanych do stron, które są dla mnie inspiracją (i, gdzie krok po kroku można zobaczyć, jak się to i owo robi).
Oto kilka linków:

PAPER DIAMONDS (po angielsku)

NOSTALGICZNE PAPIEROWE GWIAZDY







SKRZATY POD CHOINKĘ (i nie tylko pod choinkę, bo Skrzaty mogą mieszkać wszędzie):




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jako, że ostatnio trochę spamu się pokazuje, postanowiłam, że zanim się komentarz pokaże na stronie to go najpierw sprawdzę. Taka sytuacja. Pozdrawiam ciepło. Brydzia.