Tak sobie myślałam przy tej mojej
kawie, że przydałaby mi się maszynka do rejestrowania myśli. Ach,
już słyszę: że długopis, że notes, że na telefonie jakaś
apka. Zgadzam się i mam: i długopis, i notes, i nawet apkę w
telefonie mam, tyle, że nie zawsze mogę z tego skorzystać.
Zdarza się tak na zebraniach w pracy, kiedy zaczyna się
recytacja numerków, które podał jakiś program do statystyk. Dla
mnie wystarczy: osiągnęliśmy lepszy wynik niż w tym samym
okresie poprzedniego roku, albo: musimy się spiąć, bo nie
poszło nam tak dobrze jak w zeszłym roku/miesiącu/tygodniu.
Wystarczy. Jestem pewna, że mało kogo interesują dokładne dane.
Kiedy słyszę taką recytację o procentach wchodzę w trans (stan alfa, może gamma, nie wiem). Zaczynam odpływać myślami daleko,
coraz dalej. Pojawiają się rozwiązania problemów, które mnie
męczyły od dawna, pojawiają się pomysły zabaw z Bąblem, albo
jadłospis na następne pół roku... No i gdybym w takim momencie
mogła użyć tego długopisu, notesu czy telefonu byłoby
fajnie. Niestety, nawet nie mogę torebki otworzyć, no bo jest
w innym pomieszczeniu. A gdybym taką maszynkę do rejestrowania
myśli miała, włożyłabym rękę do kieszeni, pstryknęła guziczek
na "on" i te myśli nie ulatywałyby w kosmiczną
pustkę, a szef byłby szczęśliwy, że może się wygadać.
Czasem w sklepie, też by się przydało takie urządzenie. Spotykam kobiecinę, starą znajomą, która nie czekając na moją odpowiedź na co u ciebie, zaczyna opowiadać o wnukach, zięciach, córkach, chorobach własnych i sąsiadek. Staram się jak można poświęcić uwagę temu co mówi. Wiem, kobiecina musi się wyżalić, czasami pochwalić. Gdy jednak gadać nie przestaje, chciałabym włożyć rękę do kieszeni i włączyć moją maszynkę. Ja zadowolona, bo to czym myślałam zostało zarejestrowane, kobiecina szczęśliwa; w końcu mogła się wygadać.
Przy okazji rozmyślań o maszynce przypomniała mi się piosenka Maszynka do świerkania, którą "Czesław Śpiewa".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jako, że ostatnio trochę spamu się pokazuje, postanowiłam, że zanim się komentarz pokaże na stronie to go najpierw sprawdzę. Taka sytuacja. Pozdrawiam ciepło. Brydzia.